W Wągrowcu doszło do niecodziennej interwencji policjantów, którzy zostali wezwani z doniesieniem o próbie porwania dziecka. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze odkryli, że sytuacja jest zupełnie inna niż pierwotnie zgłoszono. Całe zdarzenie miało związek z trzema braćmi, którzy biegli w ramach lokalnej akcji biegowej, a nie z zamiarem porwania. Ostatecznie jednak, w toku interwencji ujawniono poważniejsze przestępstwo, które było rezultatem działań jednego z mężczyzn.
Interwencja rozpoczęła się, gdy kobieta zauważyła dwóch mężczyzn goniących 13-letniego chłopca, co zaniepokoiło ją na tyle, że zadzwoniła na policję. Policjanci szybko dotarli na miejsce i rozwiali obawy zgłaszającej. Okazało się, że dwaj mężczyźni to bracia, którzy uczestniczyli w biegu, a ich młodszy członek rodziny jedynie biegł przed nimi. Było to nieporozumienie, które mogło prowadzić do niepotrzebnej paniki.
Podczas interwencji policja zwróciła uwagę na samochód, który rzekomo był wykorzystany w tej sytuacji. Okazało się, że pojazd był skradziony, a jego kierowca był poszukiwany przez policję po wydaniu nakazu przez sąd. Dodatkowo, 34-latek prowadził auto pod wpływem alkoholu, mając w organizmie około 3 promili oraz nie posiadał uprawnień do kierowania. Ostatecznie mężczyzna został zatrzymany, a skradziony pojazd zabezpieczono. Mężczyzna trafił do zakładu karnego, gdzie będzie odsiadywał wcześniejszą karę oraz odpowiadał za nowe przestępstwa związane z wydarzeniem.
Źródło: Policja Wągrowiec
Oceń: Niecodzienna interwencja policji w Wągrowcu – próba porwania dziecka okazała się fałszywym alarmem
Zobacz Także