W Wągrowcu miała miejsce nieodpowiedzialna sytuacja, która zwróciła uwagę służb porządkowych oraz operatorów numeru alarmowego. Nastolatek wielokrotnie dzwonił na 112, zgłaszając fałszywe potrzeby interwencji. Policja, przy współpracy z Wojewódzkim Centrum Powiadamiania Ratunkowego, ustaliła jego tożsamość oraz miejsca zamieszkania, co doprowadziło do kontroli i rozmowy z rodzicami chłopca.
W ostatnich dniach, operatorzy numeru 112 otrzymali szereg zgłoszeń od chłopca, który w sposób komiczny kpił z obowiązków służb ratunkowych. Zdarzenia miały miejsce w niedzielę oraz poniedziałek, kiedy to nastolatek zgłaszał m.in. wypadki, które w rzeczywistości nie miały miejsca. Każde z jego wywołań byłoby poważnym obciążeniem dla systemu alarmowego, który odpowiada na prawdziwe wezwania o pomoc w sytuacjach kryzysowych.
Policjanci, zostali wezwani przez operatorów WCPR, którzy podjęli decyzję o wysłaniu patrolu do podanego przez chłopca adresu. Zaskoczeni mieszkańcy w Wapnie nie potwierdzili żadnych incydentów, a cała sytuacja okazała się być wynikiem żartów nastolatka, który w rozmowach z operatorami ujawnił swoją bezmyślność. Mundurowi ujawnili jego tożsamość i miejsce zamieszkania, a także przekazali informacje dotyczące sprawy do Sądu Rodzinnego, podkreślając, że takie zachowanie nie pozostanie bez konsekwencji.
Władze apelują do rodziców o większą uwagę na to, w jaki sposób ich dzieci korzystają z technologii teleinformatycznych. Odpowiedzialne korzystanie z numeru alarmowego jest kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim mieszkańcom. Blokowanie linii 112 jest nie tylko nieodpowiedzialne, ale może być również traktowane jako wykroczenie, co może prowadzić do konsekwencji prawnych dla sprawcy oraz jego rodziców.
Źródło: Policja Wągrowiec
Oceń: Bezmyślne żarty nastolatka zakłóciły pracę numeru alarmowego 112
Zobacz Także
