Podczas policyjnej akcji „Znicz” doszło do zatrzymania młodego kierowcy, który przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. 20-letni mieszkaniec Kcyni, pomimo zdobytych uprawnień do kierowania, nie zdążył odebrać swojego prawa jazdy. Przekroczenie prędkości o 63 km/h skutkowało poważnymi konsekwencjami, w tym mandatem oraz utratą uprawnień. Szczegóły tej interwencji są ważnym przypomnieniem dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.
W trakcie działań mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego odbyli kontrole prędkości na głównych tranzytowych trasach. Celem tych kontroli jest eliminacja niebezpiecznych zachowań kierowców, w szczególności tych, którzy bagatelizują przepisy dotyczące prędkości. Jednym z zatrzymanych przypadków był kierowca forda, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość.
Interwencja miała miejsce w sobotnie popołudnie na drodze wojewódzkiej DW 242 w Morakowie, gdzie miernik prędkości zarejestrował, że pojazd poruszał się z prędkością 113 km/h w strefie ograniczenia do 50 km/h. Młody kierowca, który nauczył się jeździć zaledwie kilka tygodni temu, teraz musi stawić czoła konsekwencjom swojego wykroczenia, które obejmują 2000 złotych grzywny oraz 14 punktów karnych. Zatrzymanie prawa jazdy na okres trzech miesięcy będzie dla niego dodatkową lekcją odpowiedzialności na drodze.
Źródło: Policja Wągrowiec
Oceń: Kierowca z Kcyni stracił prawo jazdy przed jego odbiorem
Zobacz Także