W minioną niedzielę w Wągrowcu miało miejsce zdarzenie drogowe, które skończyło się obywatelskim ujęciem 19-latka prowadzącego pojazd bez uprawnień. Po kolizji, która fitizwszyła na nasyp ronda, doszło do sytuacji, gdzie świadek działania obezwładnił nastolatka przed przybyciem policji. Zdarzenie to stało się przedmiotem publicznej debaty, w której wiele osób poddało krytyce sposób, w jaki zostało zrealizowane to ujęcie.
W miarę jak sytuacja nabierała rozgłosu, wągrowieckie media zaczęły publikować materiał filmowy, na którym widać obezwładnionego nastolatka, leżącego na chodniku. Po pewnym czasie film zniknął z redakcji oraz z profilu świadka, co dodatkowo podsyciło zainteresowanie oraz kontrowersje dotyczące prawidłowości działania zgłaszającego. Choć sam fakt ujęcia sprawcy i powiadomienia policji był oceniany jako zasadny, mnogość pytań dotyczących metody postępowania świadków była nieunikniona.
Przepisy Kodeksu Postępowania Karnego przyznają obywatelom prawo do ujęcia sprawcy przestępstwa na gorącym uczynku, jednak sposób działania nie jest ściśle regulowany. Krytycy podnoszą kwestię, czy stosowanie przymusu wobec ujętego nastolatka było konieczne, zwracając uwagę na to, jak na materiale filmowym część zachowań uchwyconych na wideo świadczyła o stopniu podporządkowania nastolatka. Sytuacja ta nie tylko podkreśla konieczność przemyślenia procedur w takich przypadkach, ale również przyciąga uwagę na kwestie związane z odpowiedzialnością obywateli w działaniu w sytuacjach kryzysowych.
Źródło: Policja Wągrowiec
Oceń: Incydent drogowy w Wągrowcu: obywatelskie ujęcie sprawcy budzi kontrowersje
Zobacz Także


